W ubiegłą sobotę przed 8.00 rano do dyżurnego Komisariatu Policji w Skoczowie wpłynęło zgłoszenie o tym, że w Pierśćcu ojciec wraz z synem po obudzeniu się zauważyli w innym pokoju nieprzytomnych domowników.

- Dyżurny natychmiast wezwał na miejsce patrole policji. Jednym z nich był duet dzielnicowych w składzie sierż. szt. Katarzyna Nizioł oraz asp. Tomasz Szostok. To oni używając sygnałów uprzywilejowania jako pierwsi znaleźli się pod budynkiem, pod którym oczekiwał na nich zgłaszający wraz z synem. Dzielnicowi bez wahania weszli do mieszkania, gdzie znaleźli poszkodowanych z objawami podtrucia tlenkiem węgla. Wynieśli nieprzytomną córkę i żonę zgłaszającego oraz półprzytomnego syna, który nie potrafił opuścić budynku o własnych siłach - relacjonuje policjanci z KPP w Cieszynie.

- Następnie, nie zważając na ryzyko, po raz kolejny wrócili do budynku i ewakuowali znajdującą się piętro wyżej starszą sąsiadkę. Po dołączeniu kolejnych służb, medycy niezwłocznie przejęli poszkodowanych, a strażacy zajęli się zabezpieczeniem budynku. Straż pożarna dokonała również pomiaru tlenku węgla, a wynik wskazywał na stężenie zagrażające życiu i zdrowiu - dodali cieszyńscy stróże prawa.

Wszystkie trzy osoby z objawami podtrucia tlenkiem węgla trafiły do szpitali i obecnie, pod opieką specjalistów, wracają do zdrowia. Sąsiadka nie wymagała opieki medycznej. Policja w postępowaniu wyjaśni szczegółowo okoliczności tego zdarzenia i sprawdzi czy osoby trzecie nie miały wpływu na to co się stało.

- Rozpoczyna się sezon grzewczy. Pamiętajmy, czad to tak zwany cichy zabójca i rokrocznie zbiera swoje tragiczne żniwo. Zróbmy wszystko, aby właściwie zabezpieczyć siebie i swoich bliskich. Natomiast brenneńskiej dzielnicowej sierż. szt. Katarzynie Nizioł oraz skoczowskiemu dzielnicowemu asp. Tomaszowi Szostok składamy serdeczne gratulacje za ich postawę i godne wypełnianie słów roty ślubowania - podsumowali policjanci z KPP w Cieszynie.