Poszukiwany mieszkał na drugim piętrze w bloku. By łatwiej mu było wyjść przez okno, przystawił do niego łóżko. Gdy tylko wizytę złożył mu sierż. sztab. Marcin Gerat wraz z patrolem interwencyjnym, postawowił szybko się ewakuować - wskoczył na okno, po czym spadł.

- Na całe szczęście skok z wysokości 6 metrów nie doprowadził go do kalectwa. Trawnik, na który upadł, zamortyzował mało przemyślaną decyzję - relacjonuje podkom. Krzysztof Pawlik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.

Ostatecznie poszukiwany mężczyzna został zatrzymany przez mundurowych, którzy dobrze się przygotowali i odpowiednio wcześniej zabezpieczyli miejsce potencjalnej ucieczki. 42-latek trafił już do więzienia i tam spędzi najbliższe dwa lata.