Jak ustalili policjanci, 63-letni kierowca ciągnika rolniczego nie dostosował prędkości do warunków ruchu i najechał na barierę energochłonną. Nic mu się nie stało, a cała sprawa zakończyła się mandatem karnym.

Kosiarka bijakowa na ruchomym ramieniu, która była zainstalowana na traktorze, tak niefortunnie rozłożyła się na jezdni w stronę Wisły, że jej elementy zablokowały drogę. Kierowca nie był w stanie samodzielnie złożyć sprzętu, więc do pomocy wezwano inny ciągnik rolniczy. Łącznie utrudnienia trwały blisko godzinę, a przez większość tego czasu DW941 była częściowo nieprzejezdna. Na zwężeniu trzeba było wprowadzić ruch wahadłowy, więc korki były dość solidne.